Znaleziono 100 wyników

Obudził się lecz nie spał tej nocy zbyt dobrze gdyż dokuczały mu bóle brzucha które odczuwał już od kilku dni. Zjadł kanapkę i wyszedł z baraku. Skierował się w stronę domu Anny. Zapukał kilka razy w ...

Głos na Ryana.

Zamykam

Urodziny: 22 grudnia
Imieniny: 1 czerwca

- Hej - rzekł krótko na powitanie gdy zauważył Annę która właśnie przyszła na przystań. Po chwili znów skupił się na ''celu''. Tym razem udało mu się trafić w puszkę za pierwszym razem.

Wziął pistolet od Henry'ego i wycelował w puszkę. Strzelił... nie trafił. Strzelił drugi raz... również nie trafił. Dopiero za trzecim razem udało mu się trafić celnie.

Siedział bezczynnie w swoim domu. Po upływie dwóch godzin wyszedł z baraku i zaczął kierować się w stronę przystani. Po kilku minutach dotarł na miejsce.

- Ok, nie ma sprawy - rzekł wstając z ławki - To do zobaczenia za dwie godziny - dodał. Udał się do swojego baraku.

- Rzeczywiście, nudno - rzekł. A co do tej nauki... wciąż aktualne - uśmiechnął się

Odwrócił się gdy usłyszał za sobą głos Henry'ego.
- Hej Henry - rzekł siadając na ławce

Siedział bezczynnie w swoim mieszkaniu. Wziął z półki książkę i zaczął ją czytać. Po przeczytaniu kilku stron odłożył ją spowrotem na połkę i wyszedł z baraku.

Również oddaje głos na retro Pauliego. Ciekawie opisane wydarzenia i wogóle fajnie się czytało. Chociaż retro Lynn też jest bardzo dobrze.

- Nie, nic mnie nie boli. Wszystko w porządku - rzekł uśmiechając się do dziewczyny - Ok, zostanę - dodał po chwili

- To ja już może pójdę? - rzekł wstając z kanapy - Nie będę wam przeszkadzał - dodał spoglądając na Ann.

Podszedł do stolika i wziął butelkę. - Nie wiem co bym zrobił - rzekł podając butelkę Annie.

- Nie, dzięki - rzekł rozglądając się po pomieszczeniu. Z sąsiedniego pokoju dał się słyszeć płacz Aarona, który właśnie się obudził.