Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 15:03, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Ale ja ci ufam. Tylko poprostu nie chce cię stracić. I pozwalam ci zrobić co zechcesz. Masz wybór, daje ci go.
|
|
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 21:56, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A kim ja jestem że mówisz że nie chcesz mnie stracić - spuściła wzrok
- Nie jestem kimś wyjątkowym
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 21:57, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Jak śmiesz tak mówić ?-spytał patrząc jej w oczy. Jego wzrok mówił wiele.
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:00, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Już nie wiem co mam mówić, co myśleć - powiedziała odwracając wzrok
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:01, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Powiedz to co czujesz. Poprostu to wystarczy.
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:08, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Bała się. Już raz wyznała pierwsza co czuje i doznała wielkiego rozczarowania.
Bała się że historia się powtórzy. Ale nie umiała już dłużej tego trzymać w tajemnicy.
- Ja Cię kocham - powiedziała cicho i czekała na reakcje Willa, była przygotowana na
najgorsze, jednak z bijącym sercem miała nadzieje że się myli.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:11, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Przybliżył się do niej i nic nie powiedział. Poprostu ją pocałował. Ten jeden jedyny raz chciał poprosu być z nią. I tą chće zawarł w tym pocałunku
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:16, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Znowu lekko go od siebie odepchnęła
- Ale Ty nie masz mi nic do powiedzenia? - spytała trochę rozczarowana
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 22:17, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Myślałem że to jest odpowiedź -powiedział i za chwile nieco sie osunął. Poczuł że jakaś szew pęknął.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Pią 22:33, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zbliżyła się do jednego ze świeżo rozpalonych ognisk, które oświetlały plażę. Jeszcze gdzieś na linii horyzontu można było dojrzeć słabe, pomarańczowe promienie słońca, które niedawno zaszło. Potarła swoje dłonie, kiedy poczuła chłodny wiatr od strony morza. Nagle jej wzrok przykuł siedzący mężczyzna przy brzegu. Rozejrzała się po plaży i dostrzegła, że jedynie on dał się porwać samotnemu przesiadywaniu. Reszta grzała tyłki przy ogniskach, albo zakamuflowała się w swoich namiotach. Ruszyła w jego kierunku mając w nosie fakt, że może mu przeszkadzać.
- Nie jest Ci zimno? – rzuciła, zatrzymując się przy nim.
[Oczekuję interwencji Gm'a - Desmonda xdd]
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pią 22:47, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Desmond wpatrywał się w ogień pogrążony w myślach. Nawet nie zauważył że podeszła do niego Audrey się do niego przysiadła. Na jej pytanie odpowiedział
-Nie nie za bardzo- nie przerywał patrzenia na płomienie pożerające polano drewna.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Pią 22:56, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Bez słowa usiadła obok niego, opatulając się szczelnie sportową bluza.
Przez kilka sekund nie spuszczała z niego wzroku, jednak po chwili spojrzała w drugą.
- Czy my się przypadkiem nie znamy?
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pią 23:06, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Desmond nawet na nią nie spojrzał
-Nie wiem- odparł obojętnie- na pewno nie poznaliśmy się w przeciągu ostatnich 3 lat - dodał gorzko.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Pią 23:11, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przewróciła oczami. Widocznie ten facet przeżywał kryzys wieku średniego, albo stało się coś, co go przybiło.
- Prawie zapomniałam, że to Ty siedziałeś w tym bunkrze i wciskałeś ten uroczy klawisz. - Chwyciła dłoń w piasek i zaczęła go przesypywać między palcami. - Jestem Audrey. I nie wiem, dlaczego, Twoja twarz wydaje mi się znajoma. - Uśmiechnęła się lekko i spojrzała w ogień.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pią 23:27, 27 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-cześć Audrey- powiedział ponuro. Nagle znowu miał przebłysk, zobaczył serię niepoukładanych obrazów, "wrócił". Gwałtownie wstał i przerażonym wzrokiem zaczął szukać kogoś na plaży
|
|
|
|