Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michael Taylor Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 20:51, 13 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Boże, nie ogłuchłem...- odetchnął.
-Nie zauważyliście nic dziwnego?- zapytał patrząc to na Roberta to na Amandę.
|
|
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Nie 20:59, 13 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-No jakby to powiedizeć...Usłyszeliśmy jakieś cos dziwnego i niebo, no stało się... fioletowe!-krzyknął do Michaela, żeby go usłyszał.-I jeszcze jakaś tabliczka metalowa z napisem kwarantanna spadła na plażę.
|
|
|
Amanda Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:33, 13 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Tabliczki to ja już nie widziałam..i taki pisk jakiś był dziwny i do tej pory go słyszę...-Odpowiedziała na jego pytanie.
-A Tobie..nic się nie stało? Bo kulałeś...
|
|
|
Charlie Pace Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:52, 13 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy rozległ sięten oropny dźwięk Charlie zasłąnił uszy i gwałtowie zamknął oczy.
Nie wiedział co się dzieje.
Ja pier****
-----------------------------------------------------
Zobaczył właz bunkra.
-O ja! To z bunkra! Ale...! Trzeba tam iść! Ja idę-powiedział i ruszył.
|
|
|
Michael Taylor Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:57, 13 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-No czyli wiesz o jaki wybuch mi chodzi.- powiedział do Roberta.
-Kulałem bo mnie boli noga, coś mi się zdaje że mię z bunkra wyje***o- powiedział do Amandy.
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Pon 10:20, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-Więc ten cały bunkier...wybuchł?-spytał się z niedowierzaniem.
|
|
|
Michael Taylor Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 13:52, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Opowiem ci wszystko jak odpocznę- powiedział do Roberta.
-O, tam jest mój namiot- pokazał palcem.
Przy pomocy Amandy i Roberta Michael mógł wreszcie odpocząć w swym namiocie.
|
|
|
Sayid Jarrah Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 15:37, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się lekko do Jina w podzięce po czym dodał tylko:
-Wypływamy jeszcze dzisiaj, spakuj się i czekaj przy łodzi-odszedł od nich i dopiero wtedy dotarło do niego że kotakty z Jinem bez pomocy Sun będą bardzo trudne. Nie chciał jednak jej narażać na taką niebezpieczną misję. Jin pewnie też by się na to nie zgodził.
|
|
|
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 15:46, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
Przetykał sobie uszy jeszcze jakąś chwilę i spojrzał na nich wszystkich.
- Wow! No ja cię...nie mogę. Fajerwerki! Tyle, że nie w nowy rok...
Zaśmiał się i podszedł do nich uprzednio ubierając buty.
- A, więc co to właściwie było?
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Pon 16:03, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-No dobra, trzeba już iść-powiedziałgłośno do Michaela i Amandy i poszedł w stronę swojego namiotu. Po drodze przyjrzał siejeszcze raz tabliczce z "Kwarantanną". Następnie udał sie nie do namiotu lecz do Eko.
-Cześć-powiedział-Oddaję ci siekierę. Dzisiaj wypływam z Sayidem.
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 17:20, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Weszła na plaże długo po wydarzeniu w bunkrze. Zapewne musiała długo w dżungli leżec nieprzytomna. Gdy weszła na plaże ludzie już nie byli tak zszokowani
i zaskoczeni sytuacją. gdy zbliżała się do namiotów znowu wzbudziła zainteresowanie wszystkich. Pewnie dlatego że wyglądała jak siedem nieszczęść.
Szła powoli nie wiedząc co ma powiedzieć.
|
|
|
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 17:57, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
Podbiegł do Ateny.
- Gdzie ty byłaś? Tyle przegapiłaś...było jakieś światło...prawie jak w Nowy Rok! Tyle przegapiłaś...ciekawe kto to zrobił. Zawsze coś bardzo fajnego i nowego się pojawiło..
Zaśmiał się.
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 18:02, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Popatrzała tępo na Artemisa
- Nikomu nic sie nie stało? - zapytała jedynie ze strachem w głosie, uważna osoba
mogła go wyłapać tak samo jak ujrzeć go w jej oczach. Przystanęła i złapała
chłopaka za ramiona - Wszyscy są cali? - uważnie wpatrywała się w niego.
|
|
|
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 19:07, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
- Eee tak. Nic nam nie jest. A kto to zrobił? Coś ci pomóc? Czego się boisz? Jest wszystko ok...trochę świateł, gra dźwięków i jest ok. Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
|
|
|
Sayid Jarrah Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 19:21, 14 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wrócił do namiotu, pospiesznie zabrał zapas jedzenia i resztę potrzebnych przedmiotów po czym udał się do łodzi. Wszedł na pokład, wszystko sprawdził i czekał na resztę.
|
|
|
|