Plaża

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chciałą wypytać czy uporała się ze stratą dziecka ale nie wiedziała jak ma
zacząć i w ogóle czy powinna. Postanowiła więc przemilczeć ten temat.
- To dobrze. Dobrze że dajesz sobie z tym wszystkim rade - wstała, otrzepując spodnie z piasku - Wiesz, ja pójdę się przebrać. Pogadamy jeszcze potem - uśmiechneła
się i poszła w strone namiotu.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Uśmiechnęła się do odchodzącej Ateny. Położyła się na piasku i zamknęła oczy. Wsłuchiwała się w szum morza.

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

Odwrócił się wkurzony i wpadł wprost na Atenę. Przewrócił się wraz z nią na piasek.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zanim się zorientowała co się stało leżała już na piasku.
A kto na nią wpadł? Will
Był on równie zaskoczony jak i ona. Wstała szybko i wyciągneła do niego rękę by pomóc mu wstać.
[/i]

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

W oddali zobaczył Claire.
Podszedł do niej 'na palcach' i połozył się obok.
-O czym myślisz?-zapytał nagle...

Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/5

Podniósł głowę i zobaczył wyciągniętą dłoń Ateny w jego kierunku. Po jego głowie przeszło kilkanaście różnych wizji co powinien teraz zrobić. Czy odtrącić jej ręke, powiedzieć coś obrzydliwego, wstać samemu, czy też podciągnąć się na jej ręce i wstać normalnie. W końcu wybrał ostatnią możliwość i wstał przy pomocy Ateny.

-Dziękuje- odburknął.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Lekko się przestraszyła gdy usłyszała nagle głos Charliego. Lecz po chwili się rozluźniła.
-O czymś przyjemnym...-powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-A można wiedzieć o czym?-spytał bo zawsze byl ciekawy...

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Pokręciła głową, że nie.
-To taka moja tajemnica.-nie mogła się powstrzymać.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-No dobrze...-powiedział wpatrując się w niebo ale tamto nie dawało mu spokoju więc zapytał:
-A to coś o mnie?

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Hmm... może, a może nie.-otworzyła oczy i spojrzała na niego. Zastanawiała się dlaczego tak bardzo Charlie się tym interesuje.

Wycofał się, b onie wiedział, jak Desmond zareaguje na brak whisky. Podszedł do Sayida i spytał się go:
-Nie widziałes ostatnio Eko?

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-No ale... Ehh-odpuścił sobie.
Spojrzał na nią.
Pocałował ją...

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-A to za co?-spytała. Trochę ją to zaskoczyło. Poczuła się... jak w bajce.

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Hmm... Za to że Cię kocham... Za to że jesteś... Za to że mnie nie zapomnisz...
Chyba...