Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Newsman
|
Wysłany:
Sob 20:45, 29 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
Robert wyszedłz namiotu. Nie mógł zasnąć. Popatrzył na morze, na kościół i na cmentarz. Każde z nich mówiło mu o czymś innym i każde z nich było ważne.
|
|
|
|
|
Claire Littleton Rozbitkowie
|
Wysłany:
Sob 20:48, 29 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy Claire doszła do plaży ucieszyła się. Miała dość bunkrów.
-Ja jednak się prześpię. Dobranoc.-powiedziała do Charliego i szybko poszła do swojego szałasu. Zobaczyła tylko czy dziennik leży na swoim miejscu i od razu się położyła. Nie miała problemów z zaśnięciem.
|
|
|
Charlie Pace Rozbitkowie
|
Wysłany:
Sob 23:18, 29 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dobranoc-powiedział i poszedł do swojego szałasu.
Jak ja dawno tu nie byłem...
Położył się i zasnął...
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 1:28, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Pierwsze promienie słońca osowiale wyjrzały zza horyzontu, okrytego ponurymi chmurami.
Dzień: 26
Charlie: 140XP
Claire: 140XP
Eko: 135XP
Robert: 135XP
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Nie 1:28, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Charlie Pace Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 10:24, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wyszedł z szałasu.
Przeciągnął się i mocno ziewnął.
Poszedł do kuchni zjeść coś... I tak siedział.
|
|
|
Claire Littleton Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 10:44, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Otworzyła powoli oczy. Po chwili zorientowała się, że jest na plaży w swoim szałasie. Wyjęła dziennik i zaczęła w nim pisać.
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Nie 10:46, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Nie 11:22, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
Nadszedł ranek. Tak jak poprzednie przesiedział wschód słońca na plaży. Podszedł do namiotu Eko i spytał się go.
-Mogę tę siekierę, o której mówiłeś?-spytał się go.
|
|
|
Mr. Eko Urodzinki
|
Wysłany:
Nie 12:13, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-No weź, ja zaraz przyjdę na budowę, zjem tylko coś i się napije wody.
Podał siekierę Robertowi i poszedł po coś do jedzenia. Wrócił z kilkoma owocami, które oporządził i zjadł. Wypił też wodę i ruszył w stronę kościoła.
[kościół]
|
|
|
Sun Kwon Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 13:12, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Sun i Jin szybko dotarli na plażę. Ich namiot ciągle stał nienaruszony. Jin postanowił pójść złowić ryby, a Sun skierowała swe kroki w stronę morza.
Brakowało jej codziennych spacerów. Tylko w ich czasie potrafiła naprawdę się odprężyć i zapomnieć o kłopotach. Dziś jednak było inaczej. Jej myśli krążyły wokół jej dziwnych dolegliwości.
Położyła rękę na swoim brzuchu.
Czy to możliwe, ze rozwija się tam nowe życie?
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Nie 15:53, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-Dzięki-odpowiedział.
Udał się do dżungli, by narąbać trochę drewna.
[dżungla]
|
|
|
Claire Littleton Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 17:24, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Gdy wszystko opisała odłożyła dziennik w bezpieczne miejsce. Wstała i poszła do kuchni. Gdy zobaczyła tam Charliego zmieniła kierunek. Minęła kuchnię i poszła na spacer. Szła i myślała o tym wszystkim. Zobaczyła doskonałe miejsce do siedzenia. Usiadła tam i patrzyła się na morze.
|
|
|
Charlie Pace Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:04, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Siedział taki znudzony.
I zauważył jak Claire przechodzi obok.
Poszedł za nią i widział jak siada a że był w dobrym humorze to podszedł do niej i ją pocałował.
-Cześć. Jak się spało?
|
|
|
Claire Littleton Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:06, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Świetnie. Jak w domu. A tobie?
|
|
|
Charlie Pace Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:13, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Też dobrze.
-A czemu mnie ominęłaś? masz mnie dość?
|
|
|
Claire Littleton Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 21:15, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 80 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie. Musiałam sobie wszystko dokładniej przemyśleć i potrzebowałam samotności. Ale już jest ok.-spojrzała na niego. Nie wiedziała czy o to pytać. Znów pomyśli, że jesteś głupia...
Ostatnio zmieniony przez Claire Littleton dnia Pon 13:10, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|