Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sayid Jarrah Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 9:56, 20 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po kilku minutach łódź dobiła do małego pomostu. Sayid zabrał broń i szybko zeskoczył z pokładu na mostek. Naładował karabin i krótko przywołał resztę:
-Chodćcie-zrobił pauzę po czym stwierdził-chyba powinniśmy się tu rozejrzeć, ale nie wszyscy, ktoś musi tu zostać i pilnować łodzi, przynajmniej dwie osoby-czekał na odpowiedź reszty. W tym czasie rozglądał się w kierunku gęstwiny drzew.
Polskie znaki dodane by Henio
Ostatnio zmieniony przez Sayid Jarrah dnia Nie 9:59, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
 |
Sun Kwon Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 19:01, 20 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ja tu zostanę - powiedziała od razu. Perspektywa zwiedzenia po nocy nieznanej wyspy, nie napawała ją optymizmem. Teraz miała o kogo dbać. Odruchowo położyła rękę na brzuchu.
Jin dostrzegł jej gest i przytaknął.
- To dobry pomysł - powiedział łamanym angielskim - Ale musimy zostawić im jakaś broń.
|
|
 |
Robert Newsman
|
Wysłany:
Nie 20:19, 20 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-OK!-powiedział i poszedł za Sayidem.
Ciekawe, co tam zastaniemy.
Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Nie 20:19, 20 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
Sayid Jarrah Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 20:30, 20 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Zaraz, ktoś musi zostać z Sun-powiedział spodziewając się burzliwej reakcji Jina.
-Proponuję Arta-odpowiedział jakby sam sobie spoglądając na chłopaka.
-Reszta powinna pójść ze mną.
|
|
 |
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 23:19, 20 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
- Jaa? Ja mogę pilnować łodzi a Sun niech pójdzie z wami. Z wami będzie bezpieczniejsza. Chyba...
Mówił tak, gdyż bał się iść a łódź uważał, za cudownie bezpieczne miejsce...które w razie zagrożenia może odpłynąć.
|
|
 |
Sayid Jarrah Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 11:12, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 171 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie zostaniesz tu sam, a Sun będzie bezpieczniejsza na łodzi,niż w ogniu walki-odrzekł.
"Nie martwię się o Ciebie ale o łódź"-powiedział w myślach spoglądając groźnym wzrokiem na Arta.
Ostatnio zmieniony przez Sayid Jarrah dnia Pon 11:12, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Robert Newsman
|
Wysłany:
Pon 15:13, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
-No dobra, to chodźmy-krzyknął do Sayida i Jina, choć ten drugi chyba go nie zrozumiał, wiec pokazał ręką o co mu chodzi. Weszli do dżungli na mniejszej wyspie, która pewnie skrywała wiele tajemnic.
{Inni[Okolice Akwarium/Hydry]}
Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Pon 15:25, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 16:14, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
- No to sobie posiedzimy. Jak myślisz? Zamknijmy się lepiej w środku teraz...bo tak no...strach jest nie?
Panikował troszkę. Ale...siedział odważnie.
|
|
 |
Sun Kwon Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 20:56, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Mam nadzieję, że skończy się tylko na strachu - powiedziała, gasząc światła na łodzi - może lepiej, żeby Inni nie dostrzegli nas przypadkiem.
|
|
 |
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 21:51, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
- No tak. Boję się.
Pozamykał wszystkie wejścia do łodzi po czym usiadł w jej najdalszym końcu czyli tam gdzie były łóżka.
- Wiesz...może odpłyńmy trochę od brzegu? Wiem, wiem panikuję.
|
|
 |
Sun Kwon Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 22:27, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnęła się do niego.
- Właśnie. Spokojnie Art, wszystko będzie dobrze. Nasi dzielni żołnierze niedługo wrócą z Ryanem, Jackiem oraz Lynn i wrócimy na plażę.
|
|
 |
Artemis Rozbitkowie
|
Wysłany:
Wto 12:04, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Szczecin
|
- No dobrze. Uważajmy na siebie. A teraz może cisza co? Nasłuchujmy czy ktoś nie idzie...a w razie co może zaczniemy hałasować i "żołnierze" nas znajdą. No nie wiem. Ale teraz lepiej bądźmy cicho...
|
|
 |
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 13:49, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Szybko, ale bezszelestnie wspiął się na pokład statku i wystawił przez metalową barierkę dłoń w kierunku płynącej Megan.
- Tom i Hanry poszli na grzyby, czy jak, do cholery? - mruknął do siebie, czekając aż dziewczyna dopłynie na miejsce.
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Wto 13:49, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Wto 14:01, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Zacisnęła zmarznięte dłonie na krótkiej drabince, która prowadziła na łódź.
Ignorując pomoc Mathewa, sama wspięła się na górę i weszła na pokład.
- Dobra... Skoro ich nie ma... - Wyjąkała drżącym głosem. - To może ja zejdę na dół i sprawdzę, czy nikt nie został pod pokładem?
|
|
 |
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 14:08, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- W razie czego wołaj mnie. - szepnął i ruszył w stronę silnika.
|
|
 |
|