Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Sob 14:37, 24 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jaskinia do której niedźwiedź zabrał Williama
Gdy Will się obudził zobaczył że leży w jaskini sam, niedźwiedź wyszedł
|
|
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Nie 23:39, 25 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Obudził się w środku jaskini. Nie wiedział ile czasu mineło, od wybuchu bunkra. Spróbował wstać,gdy nagle jęknął z bólu. Spojrzał na swoją nogę. Była ona mocno poszarpana. Jęknął z bólu, gdy spróbował usiąść. Zaczął oceniać teren wokół siebie. Spojrzał na swój brzuch, który też był mocno poszarpany. Nagle poczuł się kiepsko. Zwymiotował.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Czw 0:03, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Powoli zaczęła iść za Jackiem, rozglądając się po ciemnej jaskini.
- Niestety nie mam, panie doktorze.
Kopnęła w coś twardego i jęknęła cicho z bólu, zatrzymując się. Przejechała dłonią po wilgotnej ścianie jaskini i oparła się o nią ramieniem, czekając aż ból w stopie ustanie.
- Może poprostu go zawołamy, jeśli tu jest?
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Czw 9:17, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Uśłyszał hałas. Uśmiechnął się tylko, i czekał.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Czw 19:49, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy ból ustąpił, ruszyła się z miejsca i odbiła od chłodnej ściany, stając prosto.
- Jack... - Zaczęła niepewnie, idąc za nim. - A co jeśli niedźwiedź tu wróci?
Dopiero po chwili zauważyła, w co kopnęła. Pod jej nogami znajdowały się rozłożone szczątki ciał zwierząt.
- Will?! - Krzyknęła, a jej głos rozniósł się z echem po jaskini. - Jesteś tu...? - Dodała cicho, odruchowo spoglądając za siebie.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Czw 20:52, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Will! Will! - wołał Jack po jaskini. Jego głos odbijał się echem po ścianach jaskini
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Czw 21:03, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Usłyszał hałas i zaczął się głośno śmiać. Za chwile jednak stracił przytomność.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Czw 21:08, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jack usłyszał głośny śmiech
-TAM!- krzyknął i pobiegł w stronę dźwięków
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Czw 21:13, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poderwała się gwałtownie i odwróciła w stronę, skąd dochodził krótki śmiech.
- Ta sytuacja jest tak bardzo zabawna? - Spytała cicho i zaczęła iść za Jackiem.
Przyspieszyła kroku, próbując dorównać mężczyźnie, który już biegł w stronę leżącego na ziemi chłopaka. - Cholera... - Wyrzuciła na widok rannego Willa. - Cokolwiek mu sie stało, jest nieźle pokiereszowany.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Czw 21:20, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jack podbiegł do rannego i zaczął mu udzielać podstawowej pomocy medycznej.
-Spokojnie Will, wszystko będzie dobrze- powtarzał. Złapał go i oprał go o swoje ramię złapał go ostrożnie i zaczęli szykować się do wyjścia.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Czw 22:31, 29 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wystarczyło drobne poruszenie jego ciałem by rany na brzuchu się ponownie otworzyły. Jęknął i zobaczył jak znowu zalewa go krew. Znowu stracił przytomność.
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Pią 17:08, 30 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W milczeniu szła obok Jacka, przyglądając się rannemu Willowi.
- Nie możemy go nieść. - Mruknęła, zatrzymując się. - Zanim dojdziemy do obozu, wykrwawi się.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pią 17:36, 30 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Schowani w ciemnej jaskini rozbitkowie nawet nie zauważyli, kiedy nadszedł wieczór. Na zewnątrz dało się słyszeć pierwsze krople deszczu, które opadały na liście drzew i krzaków.
William: 100 XP – 1 PŻ
Audrey: 130 XP
Jack położył Williama
-Audrey złapmy go ostrożnie tu nie mogę operować, musimy go zanieść na plażę! - krzyknął i czekał na jej reakcję
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Sob 21:53, 31 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Audrey Administrator - Urlop...
|
Wysłany:
Nie 12:11, 01 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Po chwili wahania podeszła do leżącego Willa i pochyliła się.
- Jeśli jemu coś się stanie, zwalę całą winę na Ciebie. - Oświadczyła oskarżycielskim tonem, chwytając chłopaka za ramiona i unosząc delikatnie do góry.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 17:32, 01 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A co zabijesz mnie? - spytał doktor - MUSIMY! Musimy go donieść na plażę, tylko tam mogę mu pomóc! - wykrzykiwał Jack
|
|
|
|