Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ann Inni
|
Wysłany:
Pon 21:16, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ja... Tylko...Ogólnie...- Spojrzała do tyłu nie wiedząc co ma dokładnie powiedzieć.
|
|
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 21:20, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Nagle słońce oświetliło twarz 2 kobiety.
-TO ty ! -krzyknął.
-Po co ją przyprowadziłaś ?-spytał podchodząc bliżej.
-Wiesz co jej zrobi Sayid jak się dowie. ?-spytał
|
|
|
Ann Inni
|
Wysłany:
Pon 21:21, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nikt się nie dowie o naszej obecności, prawda Will? Tak będzie lepiej dla nas wszystkich.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 21:28, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
2 osoby w tym momencie walczyły w Willu. Jedna z nich chciała złapać dziewczyny i wydać Sayidowi w akcie zemsty. 2 natomiast nie chciała kolejnego rozlewu krwi. Opuśił broń, ale cały czas miał ją w pogotowiu.
-To lepiej będzie jeżeli troche pójdziemy w głąb dzungli. Tutaj mogą was dostrzec inni rozbitkowie.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 21:31, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Bez słowa odwróciła się w miejscu i ruszyła przed siebie. Oczekiwała ataku agresji ze strony Willa, przez co jego decyzja nieco ją zbiła z tropu.
- A jeśli to zasadzka?
Odgarnęła włosy za ucho i zrobiła kolejne kroki do przodu.
- A od kiedy jesteś dla nas taki pobłażliwy, co? - Wyrwało jej się, kiedy minęła pień drzewa.
|
|
|
Ann Inni
|
Wysłany:
Pon 21:42, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie mamy złych zamiarów . - Zrównała krok z Megan. - Chyba dawno się niewidzieliśmy, Will. Wiele się zmieniło?
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 21:46, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-trochę-powiedział idąc powoli utykając od czasu do czasu.
-A co u was. Co was tutaj sprowadza. Bo chyba nie zwykłe odwiedziny.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 21:49, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wybrałyśmy się na spacer i straciłyśmy rachubę czasu. - Warknęła w odpowiedzi, wymijając Annę. Chciała, żeby Will sobie już poszedł Chciała już wrócić. A co, jeśli spotkają więcej rozbitków? Wtedy to byłby już koniec. Koniec dla niej... Zadrżała lekko, kiedy mokra bluzka przywarła do jej pleców.
|
|
|
Ann Inni
|
Wysłany:
Pon 21:54, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Anna rzuciła krótkie spojrzenie na Megan. - Zaraz wrócimy. - Dodała cicho aby tylko ona to usłyszała.- Ostatnie tygodnie nie należały do nudnych. Straciłam pamięć, wisiadłam nad urwiskiem i nieoma umarłam. A ty , Will? Ah, jeszcze znalazłam sobie chłopaka.
Ostatnio zmieniony przez Ann dnia Pon 21:57, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 21:56, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-DObrze to słyszeć.-powiedział z uśmiechem
-Ja otarłem sie 2 razy o śmierć. Jak sama widzisz pozostawiła ona piętno na moim ciele-powiedział pokazując rozszarpany bruch, teraz już zszyty.- Też znalazłem swoja 2 połówkę-powiedział z uśmiechem
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 22:05, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Świetnie! - Prychnęła, przewracając oczami. - Może jeszcze zaprosimy się nawzajem na herbatkę, żeby poplotkować na temat "Co słychać u was?"?! - Krzyknęła głośno i machnęła dłonią. - Ann, wynośmy się stąd!
|
|
|
Ann Inni
|
Wysłany:
Pon 22:09, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Dobrze,zaraz. Ale chyba wolisz mieć pewność ,że gdy znikiniemy stąd nie podaży za nami badna ludzi uzbrojonych w pistolety?
|
|
|
Robert Newsman
|
Wysłany:
Pon 22:10, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieporęt
|
Robert wciąż błąkał się po dżungli. Nagle upadł. Był cały w błocie i nie chciało mu się iść dalej. Nagle usłyszał jakieś głosy. Powoli podszedł bliżej starając się nie robić hałasu. Zauważył 2 dziewczyny. Nagle dołączył do nich Will. Nie słyszał co dokładnie mówili. Nagle skierowali się w głąb dżungli. Gdy jedna z dziewczyn się obracała rozpoznał ją. Była ona dziewczyną, którą Sayid postrzelił na łodzi. Powoli się oddalił, a potem udał się w stronę obozu, którą wywnioskował ze strony, z której przyszedł Will. Chociaż równie dobrze mógł nie iśc z obozu...
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pon 22:12, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Co ty taka nerwowa, co ?-spytał patrząc na Meg
-A co u Lynette i dziecka Claire ?-spytał
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 22:26, 30 Cze 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Może mam się cieszyć z powodu, że spotykam Ciebie? - Wymamrotała, wkładając dłonie do zimnych kieszeni spodni. - Z tego, co wiem, nie pałamy do siebie przyjaźnią, a ostatnimi czasy zarobiłam od Twojego kumpla kulkę w brzuch. Nie widzę podstaw do tego, żebym miała nie być nerwowa!
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Pon 22:27, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|