Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 18:28, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Krople krwi upadły na podłogę.
Mimowolnie przywarł twarzą do ziemi. Po chwili dźwignął się trzęsącymi rękami i usiadł we wcześniejszej pozycji.
Nie odezwał się. Jedynie wbił wzrok w drzwi wyjściowe od pomieszczenia.
|
|
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 18:40, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Po tym ciosie po jego całym ciele przeszedł dreszcz.NIe wiedział co robić.Bał się że zrobi sobie przez to krzywdę,ale musiał uzyskać odpowiedzi.
-Gdzie .....jest......Atena ?-spytał z groźną miną.
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 18:43, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wiem... tyle co ty...
Co mnie trochę martwi zważywszy na to, jak głupi jesteś...
Czuł jak krew spływa mu po twarzy.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 18:46, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Gówno prawda-rzekł i chciał mu jeszcze raz przywalić.Jednak tym razem ból lewej ręki dał mocniej znać o sobie.Upadł z bólu na ziemię.
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 18:49, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Niespotykany dotąd przypadek, w którym człowiek pokonuje przeciwnika, przyjmując ciosy...
Oparł głowę o ścianę.
- Chyba źle się poczuł... - mruknął.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 19:26, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wstał.Zaczął masować swoje ramię.Nachylił się nad Benem i chwycił go za koszulę.
-Poczekaj trochę,aż wyzdrowieje.Wtedy zobaczysz co z tobą zrobię-poczym go puścił.
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 19:37, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się.
- Poczekaj trochę, aż przegapię termin, w którym miałem wykonać swoje zadanie. - odparł z opanowaniem. - Wtedy zobaczysz co stanie się z tobą, z Ateną i każdym człowiekiem na Wyspie.
|
|
|
Paulie Estacande Zbanowany
|
Wysłany:
Pią 19:54, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A jakie miałeś zadanie? - spytał
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 19:56, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie wiem czy wiesz, ale ten bunkier nie jest jedyną pozostałością po Inicjatywie Dharmy. - rzucił. - Jest kilka innych Stacji. Jedna z nich jest wyjątkowo niebezpieczna. Jeśli nie wprowadzę na czas odpowiedniej konfiguracji do jej komputera, czeka nas miniaturowy kataklizm.
|
|
|
William Fate Rozbitkowie
|
Wysłany:
Pią 19:58, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
-Chcesz nam powiedzieć byśmy cię puścili. ?-spytał
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 20:01, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ja tylko mówię jakie są fakty. - wyjaśnił znudzonym głosem. - Niczego nie sugeruję.
|
|
|
Paulie Estacande Zbanowany
|
Wysłany:
Pią 20:02, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Może nam podasz tą konfigurację?- spytał bez przekonania
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 20:04, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Oczywiście. A przy okazji narysuję wam mapę i napiszę przepustkę w razie, gdyby złapali was jedni z Nich.
|
|
|
Paulie Estacande Zbanowany
|
Wysłany:
Pią 20:13, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- A co może mamy cię tam puścić?- spytał
To by się nawet przydało
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 20:16, 28 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Och, jesteście przecież dorosłymi ludźmi. Czas odciąć pępowinę i wymyślić coś samemu. - popatrzył po ludziach z ironią. - Ciężko wam wyjść z sytuacji, w której nic nie zdziałają pięści i naboje od pistoletu, prawda?
|
|
|
|