Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ann Inni
|
Wysłany:
Czw 20:19, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wiesz dobrze jak będzie. Więc, niedrwij sobie ze mnie. Myślisz, że jak jesteś taka ważna to możesz drwić sobie z innych, rozkazywać im. Dziwię się, że jeszcze nie nakapowałaś na mnie, że pomogłam zbiegą. Jak dla ciebie mogę nawet targać kamienie. Kiedy wreszcie zrozumiesz, że nie jestem taka zła?- Kopnęła leciutko mały kamyczek. - Megan, proszę.
Ostatnio zmieniony przez Ann dnia Czw 20:20, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Czw 20:24, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A dlaczego miałabym 'nakapować'? - Wzruszyła lekko ramionami i cofnęła się od klatki. -W dodatku, to nie ja jestem tu, jak to określiłaś, ważna. Dlatego, o zgodę na obserwację przebiegu operacji nie pytaj mnie. - Dodała obojętnym tonem.
|
|
|
Michael Warrick Inni
|
Wysłany:
Czw 20:28, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd
|
- Nie ma za co - rzekł ściskając Ryanowi dłoń
- Już idę - rzekł do Megan wychodząc z klatki następnie zwrócił się do Anny: - Zajmij się nimi
|
|
|
Ann Inni
|
Wysłany:
Czw 20:30, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Być może spytam się kogoś innego. - Usiadła na ziemi. - Jak byłyśmy dziećmi byłaś dużo milsza... I po jaką cholerę się zakochiwałam? - Zaśmiała się nerwowo.
Ostatnio zmieniony przez Ann dnia Czw 20:31, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Czw 20:32, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nareszcie. - Mruknęła, podchodząc do chłopaka. Chwyciła go za rękaw bluzy i zaczęła odciągać od klatek. -Znajdź Juliet. Do wieczora sala operacyjna ma być gotowa. Będziecie pomagać Jackowi. - Powiedziała szybko, zatrzymując się.
-Jakieś Pytania?
|
|
|
Michael Warrick Inni
|
Wysłany:
Czw 21:08, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd
|
- Żadnych pytań, wszystko zrozumiałe - rzekł po czym dodał - OK załatwię to teraz
Udał się do Stacji
|
|
|
Atena Rozbitkowie
|
Wysłany:
Czw 21:25, 03 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Leżała już przytomna jednak jeszcze bardzo słaba. Miała zamknięte oczy i nie
zwracałą uwagi na to co się dzieje wokół niej. Chciała jedynie odpocząć.
Nie kręciło się już jej w głowie jednak dalej ciężko było jej oddychać.
- Wody - poprosiła cicho spieczonymi wargami, otwierając lekko oczy.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pią 10:37, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Kiedy tylko Atena poczuła się lepiej, Mathew zarzucił jej na głowę czarny worek i wyprowadził z klatki. Zabrał ją na jedną z łodzi. Gdy znaleźli się na pokładzie odpalił silnik i ruszyli przed siebie. Mężczyzna ignorował liczne pytania kobiety.
Równolegle do tych zdarzeń nadeszło południe.
Ryan: 155XP
Atena: 160XP
Anna: 150XP
[Atena przechodzi do tematu "Morze"]
|
|
|
Henry Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 17:43, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podszedł do klatek z Jasonem, który miał przewieszony karabin.
Podszedł do Ryana
-Witam pana
|
|
|
Ryan Crower Moderator
|
Wysłany:
Pią 17:47, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Witam generale, a co tu robi ten szeregowy?- mówił mierząc wzrokiem Jason'a- to obstawa?
Ryan zbliżył się do krat i dodał mniej upszejmym wzrokiem:
-Co zrobiliście z Ateną? Jeżeli coś jej się stanie to...- nie dokończył patrząc jak Jason pokazowo zdejmuje karabin.
|
|
|
Henry Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 17:50, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się na to pytanie
-Twoja przyjaciółka z własnej woli zgodziła się na mały układ z nami, omdlenie było zaplanowane, dostała na to tabletkę, a teraz z właśnie opuszcza wyspę za jakiś tydzień dotrze do cywilizacji- uśmiechnął się szeroko
|
|
|
Ryan Crower Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:00, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ryana zatkały słowa Henrego. Nie wierzył mu, choć nie był niczego pewien.
Atena! Ona nie mogłaby tego zrobić! Chociaż może tak byłoby najlepiej... Ważne aby żyło jej się tam dobrze i obym ją jeszcze kiedyś spotkał...
-Kłamiesz!- rzucił raczej pytająco.
|
|
|
Henry Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 18:06, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Niestety życie jest okrutne, nie ma Happy Endów, Czerni i Bieli tylko szarość- powiedział raczej do siebie niż do więźnia- różne jej odcienie, nie ma Dobra i Zła to pojęcia abstrakcyjne, inaczej pojmowane i rozumiane, jeden czyn może być dla kogoś zły, dla innego dobry. - Zamilkł chwilę- No ale dość gadania- powiedział kończąc monolog i otwierając klatkę- przejdziemy się
|
|
|
Ryan Crower Moderator
|
Wysłany:
Pią 18:13, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Hmm... Nie wiedziałem że jesteś filozofem... Czego jeszcze możesz mnie nauczyć Mistrzu?- powiedział śmiejąc się.
-A ten twój bodyguard, po co on tu? Chcesz ze mną o czymś pogadać? Uprzedzam że pewnie nic nie odpowiem...- powiedział wychodząc z klatki.
[Mam jeszcze nóż prawda?]
Nie noża nie masz.^^by Henio
|
|
|
Henry Były Administrator
|
Wysłany:
Pią 18:17, 04 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Dla klimatu- powiedział o Jasonie- a spacerek może ci się przydać bo zostaniesz przeniesiony- powiedział chodźmy więc
[Okolice]
|
|
|
|