Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pon 23:22, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- O ile mi wiadomo przeprowadzałaś rozmowy z doktorkiem wcześnie rano. - Mathew najwyraźniej nie zamierzał dać za wygraną. - A co z resztą dnia? Linus kazał ci sklejać setki tysięcy plastikowych samolocików? Nawet jeśli, to i tak znalazłaś czas, żeby obalić z nim butelkę wina. - prychnął. - O co tak na prawdę chodzi?
|
|
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 23:30, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Odetchnęła cicho i zmrużyła oczy.
-A, o co Tobie chodzi? Wkurzasz się, bo nie poszłam z Tobą na plażę? W każdej chwili mogłeś się ruszyć, pójść do akwarium i zapukać do moich drzwi. - Rzuciła, ściskając między palcami rant mokrej koszulki.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pon 23:34, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Nie wkurzam się, tylko... pytam. - ściszył głos, upewniając się, że nie przyciągnął niczyjej uwagi. - Najwidoczniej nie wiedziałem, że Megan jest kobietą, która aranżuje spotkania tylko wtedy, gdy ktoś się do niej pofatyguje. Będę miał to na uwadze.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 23:42, 21 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Poprostu nie lubię się narzucać. - Wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się. -Pójdziemy na tą plażę, jak tylko wrócimy. Choćbym Cię tam miała siłą zaciągnąć, obiecuję. - Dodała po chwili.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 12:21, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Daj dziecku lizaka dla świętego spokoju, co? - westchnął i zmrużył oczy, starając się wyszukać w ciemnościach Henry'ego i Toma. - Ostatnio byłem w pozostałościach twojego domu. Rozejrzałem się co nieco i doszedłem do wniosku, że nie jest tak źle. Szkielet baraku został nienaruszony. Mały powierzchowny remont i wszystko wraca do normy.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Wto 12:32, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Ben też coś wspominał, że nie jest wcale tak źle. Że... Da się wyremontować. - Odparła cicho, wbijając wzrok w kamień leżący przed nią. -Do czasu, kiedy ktoś się tym zajmie, będę zdana na Warricka. - Zaśmiała się ponuro i odrzuciła kamień do wody. -Gdzie Henry i Tom? - Spytała w końcu, rozglądając się.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 12:36, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Z pewnością gdzieś się zaczaili. - mruknął ze znudzeniem. - Henry to prawdziwy majstersztyk w dziedzinie tego rodzaju akcji. Jeśli stoisz w obrębie pięciu metrów od tego człowieka, czujesz zapach Wietnamu...
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Wto 12:45, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-A skąd możesz wiedzieć, jaki zapach ma Wietnam? - Rzuciła, spoglądając w stronę łodzi. -Tam chyba nikogo nie ma. - Dodała po chwili, pocierając dłonią swoje ramie. -Nic nie słychać, a znając rozbitków, pewnie spacerują i zwiedzają Hydrę.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 13:18, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W pewnym momencie Mathew odruchowo przyłożył dłoń do ust Megan i wyjął zza paska pistolet.
- Cicho. - szepnął. - Słyszysz to? - kiwnął podbródkiem w stronę zarośli, w których coś zaszeleściło.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Wto 13:29, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Chwyciła jego dłoń i cofnęła od siebie.
-Nie rób tak więcej. - Mruknęła, przenosząc wzrok na brzeg.
-Słyszę. - Rzuciła cicho, w odpowiedzi na jego pytanie. -Może rozbitkowie zrezygnowali z wycieczki?
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Wto 13:32, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Biegiem do łodzi, pani Delikatna. - mruknął półgębkiem i zsunął się do morza. - Zakładając, że jest pusta, to nasza ostatnia szansa na rozegranie akcji bez ofiar. - zniknął pod wodą i zaczął płynąć w stronę celu.
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Wto 13:32, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Wto 13:39, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przeklęła cicho, kiedy znów znalazła się w lodowatej wodzie. Nie minęła nawet sekunda, kiedy poczuła jak drętwieją jej dłonie. Mimowolnie zaczęła delikatnie drżeć.
Niech was wszystkich szlag...
Odetchnęła głęboko i zanurzyła się.
|
|
|
Henry Były Administrator
|
Wysłany:
Wto 15:32, 22 Kwi 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ruszył w stronę łodzi Tom płynął za nim
|
|
|
|