Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 22:39, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ścisnęła w dłoni woreczek i niemal natychmiast wyjęła z niego jedno ciastko.
-Będę zajmować się planami na dalsze życie. - Roześmiała się cicho i zbliżyła ciasteczko do ust. - Kiedyś w końcu wrócę do swojego nowo odbudowanego mieszkania i będę robić to, co zawsze. - Wzruszyła delikatnie ramionami i położyła woreczek na kolanach. -Albo zostanę u Ciebie i zajmę się dręczeniem Twojej osoby.
|
|
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 22:43, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Hmmm. - oparł się o oparci kanapy i skrzyżował ręce na piersiach. - Ostatnia opcja brzmi całkiem ciekawie. Co mam zrobić, żeby zasłużyć sobie na dręczenie mojej osoby?
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:06, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przede wszystkim... Załatwić więcej ciastek. – Zaśmiała się krótko i opadła na oparcie. – I tak już wystarczająco zrobiłeś. Przyniosłeś do baraków, kiedy zarobiłam kulkę. Zabrałeś pod własny dach… - Uniosła dłoń i zaczęła wyliczać na palcach. – Podałeś własnoręcznie robiony obiad i pozwalasz sypiać w drugim pokoju.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 23:16, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Krótko mówiąc właśnie zaklepałem sobie nową współlokatorkę i perspektywa samotnika zamkniętego w pustym baraku i gadającego z piłką dla zabicia ciszy przestaje nade mną wisieć? - zaśmiał się cicho. - Nawet nie wiesz jak się cieszę.
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Nie 23:23, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:25, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Tego nie powiedziałam! - Rzuciła głośno, chwytają w dłonie poduszkę. - Kiedyś przecież muszę wrócić w swoje kąty. - Przeczesała dłonią włosy i spojrzała na niego. - Nie wiedziałam, że gadasz do piłki...
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 23:30, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Myślałem, że nie ma w tym nic dziwnego. - odparł z uśmiechem. - Teraz, jak już się wygadałem... - spoważniał i zamienił swoje spojrzenie na jedno z tych "chłodnawo - obojętnych". - ... Będę musiał cię zabić. - dodał i energicznie chwycił w dłoń jaśka, rzucając nim w Megan.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:37, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Dobijasz ranną i cierpiąca kobietę? - Spytała cicho, poprawiając włosy. Schyliła się i podniosła poduszkę, która wylądowała pod kanapą. - Poduszką mnie nie zabijesz. - Uśmiechnęła się i odłożyła ją na miejsce.
Ostatnio zmieniony przez Megan dnia Nie 23:37, 04 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Nie 23:49, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Widocznie kiepski ze mnie morderca. - odparł cicho i umilknął na chwilę. - Na co masz teraz ochotę, Meg? - wypalił w końcu. - Chcesz pospać, poczytać książkę... Włączyć coś na video? - chłopak najwidoczniej był bardzo przejęty rolą opiekuna.
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 23:56, 04 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Poważny ton jego wypowiedzi wywołał u niej atak krótkiego śmiechu.
- Uwierz mi... Gdybym naprawdę czegoś chciała... Nie dałabym Ci żyć. - Wydukała, powstrzymując się od kolejnego uśmiechu. – Poprostu bądź tu. Tyle mi narazie wystarczy.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pon 0:09, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Wiem... Ja tylko... - poprawił się nerwowo na kanapie i odruchowo odwrócił głowę, spoglądając w okno. - Ja tylko chciałbym żebyś... Chciałbym... - jego dalsze słowa przerwał dzwonek do drzwi.
Dzięki Bogu...
- Zaraz wracam. - zerwał się i pobiegł w stronę wejścia, dziękując losowi za to, że wyrwał go z centrum owej "porażkowej" sytuacji.
Po chwili wrócił do salonu i na powrót usiadł obok Megan.
- Poszerzam pole twojego wyboru. - obwieścił i rzucił na stół kasetę. - Tom odniósł mi jeden z filmów, które pożyczył ode mnie jakiś czas temu.
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Pon 0:09, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:21, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Zabawnie wyglądasz, kiedy tak Ci się język plącze. - Uśmiechnęła się delikatnie i spojrzała na blat stołu. - Jeśli chodzi o film, wolałabym później coś pooglądać. Chyba z tego wszystkiego zapomniałeś mi nawet pokazać pokój, w którym od dziś będę sypiać. - Zauważyła, przenosząc na niego wzrok.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pon 0:29, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Uśmiechnął się krótko i objął Megan rękami, unosząc delikatnie do góry.
- Po prostu czekałem na odpowiedni moment. - sprostował i powolnym krokiem i podszedł do drzwi sąsiedniego pokoju. Kopnął je lekko, otwierając na tyle szeroko, by wejść do środka. Zatrzymał się za progiem i rozejrzał po pomieszczeniu.
- Wieczorem będę musiał wnieść pościel... - oznajmił spokojnym tonem.
Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(7) dnia Pon 0:30, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
Megan Moderator
|
Wysłany:
Pon 0:50, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Przynajmniej nie ma bałaganu. - Uśmiechnęła się pod nosem i rozejrzała po pokoju. - Cholera... Nawet nie wiesz jak drażni mnie fakt, że nawet do innego pomieszczenia nie mogę pójść na własnych nogach. - Przewróciła oczami i spojrzała na Mathewa. - Dobra, chodźmy obejrzeć ten film. - Dodała po kilku sekundach, wzdychając cicho.
|
|
|
Przywrócony_id:(7) GM
|
Wysłany:
Pon 5:24, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Ja tam na ten fakt nie narzekam. - zaśmiał się i wrócił do salonu, układając Meg z powrotem na wersalce. Kiedy dziewczyna wybrała jeden z filmów, zasłonił zasłony w oknach i wrzucił kasetę do odtwarzacza.
Ekran wyświetlił napisy tytułowe.
Usiadł obok dziewczyny i spojrzał na nią kątem oka, uśmiechając się ciepło. Zaraz potem odwrócił wzrok w stronę telewizora.
|
|
|
Ben Linus Były Administrator
|
Wysłany:
Pon 20:36, 05 Maj 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 316 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Doczołgał się do wózka i złapał się jego kółek. Czuł, jak pot spływał mu z czoła.
Spróbował dźwignąć się do góry, jednak bez skutku. Opuścił głowę i zmrużył lekko oczy, wstydząc się tej sytuacji przed samym sobą.
Drugie podejście również skończyło się fiaskiem. Z wyczerpaniem padł z powrotem na podłogę i zrównał oddech.
Spojrzał ze zrezygnowaniem na bezwładne nogi, spoczywające w nienaturalnej pozycji.
Trzecie podejście...
Drżące dłonie ścisnęły kółka wózka i po raz kolejny podciągnęły do góry wyczerpane ciało.
Jeszcze kawałek... Wiedział, że jeśli się teraz nie podda, uda mu się...
Grymas bólu wykrzywił twarz Linusa, kiedy ten zdobył się na nadludzki wysiłek i usiadł na siedzeniu wózka.
Oparł głowę o oparcie, a jego wyczerpane ręce opadły bezwładnie na osi kółek...
|
|
|
|