Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 12:26, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jak zwykle, weszła do pomieszczenia odgrodzonego szybą i podeszła do biurka. Nie okazując zainteresowania Jackiem, usiadła na krześle i oparła głowę na dłoni.
Przez kilkanaście sekund stukała paznokciami o blat biurka, wbijając nieobecne spojrzenie w ścianę.
-Jak tam rozmowa z Lynette? - Spytała w końcu, przenosząc wzrok na mężczyznę.
|
|
 |
|
 |
Jack Shephard Urodzinki
|
Wysłany:
Nie 12:29, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie twoja sprawa!- odburknął.
|
|
 |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 12:36, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Oczywiście. - Mruknęła, znudzonym tonem. -Z tego co pamiętam, powiedziałeś, że po wizycie Lynn nasze rozmowy będą wyglądać lepiej. Może powinnam inaczej zachęcić Cię do współpracy? - Podniosła się z krzesła i zbliżyła się do szyby, przykładając do niej dłonie. -Umówmy się tak: Z każdym dniem, który nie przyniesie mi korzyści ze spotkania z Tobą, ucierpią Twoi przyjaciele. Jesteś gotowy się poświęcić?
|
|
 |
Jack Shephard Urodzinki
|
Wysłany:
Nie 12:43, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-No proszę, szantaż. A podobno nie chcecie być źli?- powiedział podchodząc bliżej szyby.
|
|
 |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 12:53, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Z Twoich ust zazwyczaj padają takie odpowiedzi jak: "Nie Twoja sprawa", "Odejdź", "zostaw mnie samego". Co Ty byś zrobił na moim miejscu? - Oparła się ramieniem o ścianę. -Zrobiłam to, czego chciałeś. Przyprowadziłam Lynette. Teraz Twoja kolej spełnić moją prośbę.
|
|
 |
Jack Shephard Urodzinki
|
Wysłany:
Nie 12:55, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Czyli chcesz, abym współpracował i zoperował tego waszego Bena czy jak mu tam?- zapytał pogardliwie.
|
|
 |
Michael Warrick Inni
|
Wysłany:
Nie 13:01, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd
|
Szedł ponurym korytarzem do momentu gdy zatrzymał się przed drzwiami ''mieszkania'' Anny. Niepewnie zapukał do drzwi.
|
|
 |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 13:06, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Pierwszą rzeczą, o której marzę wchodząc tu, jest normalna rozmowa z Tobą, Jack. - Wycedziła, czując ogarniającą ją powoli złość. -Zaczynasz się zachowywać jak obrażony dzieciak, któremu kazano iść do swojego pokoju! - Uderzyła lekko w szybę. -Czy Ty nic nie rozumiesz? Nie dostrzegasz sytuacji, w której znalazłeś się Ty i Twoi przyjaciele? Jeśli nie zrobisz tego, co ja chcę, posunę się dalej niż tego chcę. Nawet gdybym miała skrzywdzić jednego z nich.
|
|
 |
Ann Inni
|
Wysłany:
Nie 13:09, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Proszę. - Krzyknęła.
Nawet niepodniosła się z łóżka. Do tej pory była wykończona fizycznie i psychiczne wczorajszą sytuacją.
|
|
 |
Michael Warrick Inni
|
Wysłany:
Nie 13:26, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd
|
Pociągął za klamkę i wszedł do pomieszczenia.
- Hej - rzekł niepewnie chowając ręce do kieszeni
- Jak się czujesz?
|
|
 |
Ann Inni
|
Wysłany:
Nie 13:40, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Niezbyt dobrze. - Podniosła się wyżej na poduszkach i przykryła kołdrą. - Czuję jakbym wyłamała sobie dłoń ze stawu.
|
|
 |
Jack Shephard Urodzinki
|
Wysłany:
Nie 14:28, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Nie musisz mnie o tym przekonywać. Dobrze wiem że jesteście zdolni do wszystkiego.- odpowiedział Megan, trochę uspokajając głos.
|
|
 |
Megan Moderator
|
Wysłany:
Nie 14:32, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 402 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
-Więc zacznij z nami współpracować, a nikomu nie stanie się krzywda. – Powiedziała donośnym tonem, opuszczając dłonie. –Jeśli zgodzisz się na nasze warunki i zrobisz to, czego chcemy, pozwolimy Tobie i Twoim przyjaciołom wrócić do waszego obozu.
|
|
 |
Michael Warrick Inni
|
Wysłany:
Nie 14:37, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SkArLaNd
|
- Jak to się dokładnie stało? No wiesz... Że spadłaś?
|
|
 |
Ann Inni
|
Wysłany:
Nie 14:40, 30 Mar 2008 |
|
|
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Byłam na spacerze, pośliznęłam się na wilgotnej korze i gotowe. - Powiedziała nie patrząc na niego. - Zwykły przypadek, nic wielkiego. Chwila nieuwagi.
|
|
 |
|